Dzisiaj obudziłam się cała zasmarkana, z bólem gardła i okropnym kaszlem. W związku z tym zostałam w domu. Strasznie źle się czułam. Mierzyłam sobie gorączkę. Miałam 37 stopni. To co prawda nie jest aż tak źle i miejmy nadzieję, że się nie pogorszy! Nienawidzę być chora. Ciągle źle się czuje, nie ma na nic humoru i najgorsze, że trzeba przepisywać lekcje. Ja jeszcze tego nie zrobiłam, bo byłam zbyt słaba, ale jeszcze mnie to niestety czeka.
A co tam u was?
Szybciutko zdrowiej i wracaj do blogowania! :*
OdpowiedzUsuńPod kołderkę, wygrzać się i herbatka z cytryną musowo!
Pozdrawiam,
Katherine Unique